Maluję portret dziewczynki i staram się to zrobić "od razu" nie przeciągając malowania na kolejne dni. To taka moja prywatna (nauczka), bo zazwyczaj maluję w kilku podejściach. Nie wiem co mi wyjdzie, nie napinam się i nie spinam, jak nie wyjdzie to dokończę po staremu. Zainspirował mnie niejaki Scott Burdick i jego alla prima lesson . Znalazłam stronę zupełnie przypadkowo i za to kocham internet!
Polecam się również poinspirować, jak nie do malowania to chociaż do poszukiwania i grzebania w necie ;)
Polecam się również poinspirować, jak nie do malowania to chociaż do poszukiwania i grzebania w necie ;)
Witaj Renatko!! Jak miło na Twoim blogu się znaleźć.
OdpowiedzUsuń